mar 01 2004

Białka


Komentarze: 1

No więc w piątek wróciłem z białki zjebany tak ze nie mogłem sie ruszać! Oczywiście było takie chlanie i palenie ze to sie w głowie nie mieści. Dzień w dzień vódka! Po nocach mało co sie spało bo albo piliśmy lub graliśmy w bierki(fajnie sie gra po pijaku).Więc mozna z tego wywnioskować ze wyjazd był udany. Mieliśmy dużo sniegu więc sobie jeszcze na nartkach pojeździłem poprostu spox. No moze było by troche lepiej gdyby 1 osoba sie nie połamała i nauczycielka nie domyślała czemu wszyscy mają zajebisty humor :) Następna notka będzie po południu bo jest co w niej opisać narka

fuck-it-all : :
ratata
01 marca 2004, 20:24
Białka wypas...nie znam ani jednej osoby,któraby tam czegoś nie piła lub nie przypalała...może to ten klimat tak wpływa?

Dodaj komentarz