Archiwum marzec 2004


mar 08 2004 nartki:)
Komentarze: 3

No więc (nie zaczyna sie zdania od no więc) w niedziele po całej sobocie nałki pojechałem sobie na nartki. Wstałem o 5:30 co bynajmniej nie jest normalne i pojechałem do zakopca. Qwa myślałem ze sie pochlastam! Najpierw stałem od 8:20 do 10:20 w kolejce zeby wjechac na pierdolony kasprowy!!! Potem spoko lajt pojeździłem na gasienicowej i zjechalem sobie do kuznic, a potem na parking do auta. Nastepnie pojechałem z ojcem po matke która była na jakims wyjeździe z pracy i wpadliśmy do ciotki. Oczywiscie gadka szmatka do 17 (myślałem że pierdolca dostane) i wracamy do kraka. I co oczywiście napierdolonej zakopiance korek! Zapierdalalismy z zawrotna predkoscia 20km/hm (czasem wiecej a za myslenicami normalnie) przez 3,5h do krakowa!!! Już na nic siły nie miałem i o 22 zasnołem jak zabity.

Podsumowująć było spoko gdyby nie jebana zakopianka:)

fuck-it-all : :
mar 03 2004 Kocham to!
Komentarze: 2

Poprostu zajebiście po wielu namowach mojej byłej, abym do niej wrócił wkońcu sie zgodziełm. No i tego samego dnia z nią skończyłem! Qwa ona chyba nie rozumie co sie do niej mówi! Powiedziała mi oco chodziło z tym facetem z którym wczesniej mnie zdradziła i co sie okazało??! Okazało sie ze nawet jak z nią zrywałem to mi ściemniała ze z nim zerwała na samym początku naszego związku a to sie okazuje teraz, ze na początku to ona zaczeła z nim chodzić! POPROSTU ZAJEBIŚCIE nie mam pytan! Potem mnie jeszcze przepraszała za to wszystko i mówiła ze nie moze zrozumiec dlaczego do niej nie chce wrócic i ze ona mnie kocha! Jasne! Gdyby kochała to by mi tego wszystkiego nie zrobiła i nie ściemniala jak pojebana! Więc sory P ale ni huja ni ma takiej opcji zebym wrócił!!!

P.S.

Chyba od tego wszystkiego wole samotność i niech tak pozostanie!

 

fuck-it-all : :
mar 01 2004 Białka
Komentarze: 1

No więc w piątek wróciłem z białki zjebany tak ze nie mogłem sie ruszać! Oczywiście było takie chlanie i palenie ze to sie w głowie nie mieści. Dzień w dzień vódka! Po nocach mało co sie spało bo albo piliśmy lub graliśmy w bierki(fajnie sie gra po pijaku).Więc mozna z tego wywnioskować ze wyjazd był udany. Mieliśmy dużo sniegu więc sobie jeszcze na nartkach pojeździłem poprostu spox. No moze było by troche lepiej gdyby 1 osoba sie nie połamała i nauczycielka nie domyślała czemu wszyscy mają zajebisty humor :) Następna notka będzie po południu bo jest co w niej opisać narka

fuck-it-all : :